środa, 31 grudnia 2014

Noworoczne serdeczności



 W Nowym Roku życzymy Wam 
12 miesięcy zdrowia, 
53 tygodni szczęścia, 
8760 godzin wytrwałości, 
525600 minut pogody ducha
 i 31536000 sekund miłości!

 Szczęśliwego Nowego 2015 Roku




poniedziałek, 8 grudnia 2014

Kot w malarstwie- Raphaël Vavasseur


Na Facebooku natrafiłam na świetne obrazy, których bohaterem jest kot .
No dobrze nie tylko, ale w znacznej  większości:)))
 Nie umiem zdecydować, który bardziej mnie zachwyca,wszystkie są wyjątkowe,mają w sobie tyle ciepła.Tylko ktoś bardzo wrażliwy, kto przebywa z kotami,a ma przy tym prawdziwy talent, może nakreślić nam tak dokładnie kota w całej jego urodzie.

 Tym patrzącym na koty z miłością jest Raphaël Vavasseur  TU   klikamy jak chcemy więcej info.
 

 Raphaël Vavasseur ma trzy koty :Kitcha 13 letnia szylkretowa kotka,kocurka Doudou 11 letniego,synka Kitcha,oraz  znalezioną w jego ogrodzie 7 letnią Cocotte.
To modele,dzięki nim powstają przepiękne obrazy,pełne ciepła,miłości  i szczypty tego czegoś co posiada tylko osoba, która kocha koty.
 
 Cały wywiad z  Raphaël Vavasseur możecie przeczytać TU,dowiecie się wszystkiego o inspiracji podczas malowania.




Człowiek i jego relacje z kotami też się pojawiają na obrazach



 Ciekawa jestem czy macie swoje ulubione obrazy,których bohaterem jest kot?








 Polubiłam tego młodego i wrażliwego artystę.
Pozdrawiam Wszystkich, którzy jeszcze chcą do mnie zaglądać  :D



 




wtorek, 2 grudnia 2014

Przestawiamy się

Po konsultacji z weterynarzem,podjęłam decyzję by przestawić moje koty tylko na suchą karmę.
W tym celu zakupiłam cały duży worek Royal..... -12 kg i obserwowałam jak moje koty  oswajają się z nową karmą i   brakiem mokrej karmy.
 Karma Royal ....(to nie jest reklama produktu,więc nie podaję pełnej nazwy)zdecydowanie posmakowała moim koteczkom,zajadają  się na okrągło,prawie wszystkie oswoiły się z tą zmianą.
Tylko Agres próbuje wymusić coś miękkiego,a ma pomysły żeby się doprosić chociaż kawałeczek.
Żeby dopiąć swego Agres próbuje pozbawić mnie pionu,wchodząc namiętnie pomiędzy nogi,jak przechodzę nieopodal,co skutkuje zachwianiem równowagi,czasami wymknie się jakiś o rzesz ty...
Jak to nie pomaga,a widzi że siedzę np.przy kompie,mizia mnie swoim cudnym czarnym łebkiem,mruczy i czeka,brak reakcji z mojej strony skutkuje zaczepką pazurkiem,na początku delikatnie,z czasem wbija pazurek mocniej i miałkoli jakby to jego bolało,a nie mnie.
Jestem za miękka,czasami ulegam i podaję mu smakołyk z puszeczki,a co za tym idzie i pozostałym kociakom ,ale staram się robić to w ostateczności.
Z mojej obserwacji po miesiącu wynika że:
1.inwestując w lepszą karmę suchą obniżyłam koszty utrzymania mojej gromadki.
2.zdecydowanie poprawił się oddech kociaków,
3.karma dostarcza organizmowi potrzebne witaminy,co widać w pięknie lśniącej sierści
4.Koniec z wiecznie brudną ścianą,bo koteczki rzucały sobie mokrą karmą,a ja jako główna sprzątająca latałam ze ścierką i zgrzytałam zębami :)))
5. kotki chętnie popijają wodę,bo sucha karma je do tego zmusza
Koteczki rozsmakowały się w lepszej karmie i na zwykłe karmy suche nie chcą patrzeć,ale jak trzeba to trzeba,na kolejny miesiąc zamówię Purinę,porównam która karma jest chętniej jedzona i przy takiej zostanę.
Mokra karma będzie się pojawiać jako smakołyk,od czasu do czasu.
Agres leniwie i śpiąco...
 Czesiulka
 Maniusia z tęsknotą patrzy na podwórko...
Pozdrawiam cieplutko