Nie będę się rozpisywać nad zwyczajem Halloween ,bo nie o to mi chodzi.
Zwyczaj jak zwyczaj,ale niektóre elementy pojawiające się w tym dniu podobają mi się.
Takie świecące lampiony z dyń wyglądają uroczo.
Możliwość łączenia różnych elementów dekoracyjnych jest wielka.
Oto motywy z kotkami jakie znalazłam na stronie z obrazkami dotyczącymi tej tradycji
Znalazł się również motyw z czarownicą.
Nie lubię horrorów,ale takie łagodne motywy w zupełności mi wystarczają.
Ja oczywiście pobawiłam się w Scrapki na Halloween,nie negując,ani nie chwaląc tej amerykańskiej tradycji.
Jeśli ktoś będzie się bawił w ten dzień,to życzę wesołej zabawy,jeśli nie to życzę spokoju w przededniu Wszystkich Świętych.Zawsze przychodzi czas na zadumę i wspomnienia.Serdeczności.
Twoje mi sie podobaja, a poza tym nie obchodze, bo to dla mnie idiotyczny, importowany zwyczaj.
OdpowiedzUsuńRównież go nie obchodzę,jakoś nie mogę sobie wyobrazić,wędrujące dzieciaki od domu,do domu i mówiące "cukierek albo psikus"jak to bywa za wielką wodą,no i te przebieranki,rodem z horroru,masakra,ale jak ktoś lubi to nie mam nic przeciwko,jest mi to obojętne :)
UsuńJa też nie obchodzę halloween ,ale pobawić sie zdjęciami lubię :)
OdpowiedzUsuńZabawa zdjęciami w każdym temacie wciąga,więc dlaczego nie i z motywem halloween.
UsuńJa również nie obchodzę Halloween ale uwielbiam takie dekoracje mają w sobie dużo uroku :)
OdpowiedzUsuńDokładnie Ino,jest w tym urok :)
UsuńFajne halloweenowe skrapki ;))
OdpowiedzUsuńJa też coś zabawnego zrobiłam i wkrótce pokażę :-D
O to czekam z niecierpliwością :D
UsuńMnie się to święto nie pdoba , ale świecące dynie tak :-)))
OdpowiedzUsuńKrysiu zawsze coś dla siebie wykorzystamy,dynie świecące w ogrodzie wieczorem?Czemu nie :)))
Usuńjakoś mi to święto nie pasuje, choć dynie podziwiam. własciwie to nie przepadam za obcymi, przeniesionymi na polski grunt obrzędami:))
OdpowiedzUsuńtak, akurat dynie uwielbiam :) sama w tym roku postawię taką na balkonie :) muszę powiedzieć, że lubię spacerować wieczorem po cmentarzu, gdy płoną znicze... jest tak refleksyjnie :) a w tym roku mam nadzieję, na piękną pogodę! :)
OdpowiedzUsuńKoty pasuję wszędzie i zawsze. Samego Halloween nie lubię, ale dynie czemu nie, podobają mi się :)
OdpowiedzUsuńPiękne bardzo mi się podobają to pierwsze dotyczące halloween i To Twoje kocie z Filemonem na głowie :) świetne ...sama nie obchodzę :) Serdeczności na miły wieczór Gosiu ..
OdpowiedzUsuńkotkom wszystko pasuje
OdpowiedzUsuńcześć Małgoś...
u mnie same kocie biedy więc i nie mam weny do komentarzy
buziaczki
:)
OdpowiedzUsuńale fajne dzieła z kotami i dyniami... aż strach się bać::D
OdpowiedzUsuń